Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Artykuł

Śledzenie pochodzenia 7 stereotypów piratów

najwyższy-lider-limit'>

Ahoj, flossers! Większość fikcyjnych piratów pasuje do standardowej formy: wszyscy oczekują, że będą fanami papug z przepaską na oczach i podpuchniętymiSeinfeldkoszule, kipiąc z dzbanków rumu, podczas gdyjo-ho-hopod pokładem. Pomiędzy poszukiwaniem zakopanego skarbu a żeglowaniem po siedmiu morzach te karykatury zabijają czas, sprawiając, że łajdaki chodzą po desce. Mówią też „Arr!” dużo z jakiegoś powodu.

Dlaczego wszyscy kupują ten obraz? Gdy „Mów jak dzień pirata 2015” opuszcza kotwicę, przyjrzyjmy się kilku stereotypom korsarzy i ich pochodzeniu.

1. WŁASNOŚĆ PAPUG

Duży procent rzeczy, które wszyscy kojarzymy z piratami, pochodzi od Roberta Louisa StevensonaWyspa Skarbów. Wydany jako serial w latach 1881-1882 (i rok później w formie powieści), był przewodnim światłem dla każdej historii korsarza zNa nieznanych wodachdopiraci z Karaibów: skrzynia umarlaka.

w którym roku wyszedł?

Wyspa Skarbówz jej postaci uczyniły również sławne osoby, zwłaszcza Long John Silver i „Captain Flint”, jego wierną papugę. Stevenson zasugerował, że ptak był hołdem dla Daniela DefoeeRobinson Crusoe(1719). Uwięziony na bezludnej wyspie, bohater Defoe przez ponad 20 lat nie ma kontaktu z ludźmi i polega na gadającym ptaku do towarzystwa.

Literacki związek pirat-papuga ma niewielkie podstawy w prawdzie. To prawda, że ​​na wielu statkach zaopatrzenie w żywność było często niskie, co sprawiało, że zwierzęta domowe były luksusem, na który większość korsarzy nie mogła sobie pozwolić. Mimo to marynarze z XVI-XVIII wieku często chwytali egzotyczne zwierzęta na pamiątkę. Ponieważ papugi sprzedawano po wysokich cenach na londyńskich rynkach, piraci byli znani z zagarniania ich. Stephen Haynes — pogardzany kapitan piratów — przekupił wysokich rangą brytyjskich urzędników żywymi.

2. NOSZENIE OPASK

Istnieje genialne wyjaśnienie, dlaczego piraci mogli nosić przepaski na oczy. Ale to nie znaczy, że faktycznie ich używali.

Adaptacja do ciemności może zająć ludzkiemu oku nawet 25 minut. Podczas nalotu piratów, jeśli spacerujesz w ciemnościach jak smoła pod pokładem, to 25 minut, których możesz nie mieć. Założenie plastra na jedno oko przez dłuższy czas sprawia, że ​​jest ono dopasowane do ciemności i gotowe do natychmiastowego użycia w warunkach słabego oświetlenia. Co za genialna strategia!

Niestety, hipoteza ma jedną fatalną wadę. Według standardów mody buccaneer opaski na oczy były rzadkimi akcesoriami. W rzeczywistości jedynym dżentelmenem szczęścia, który jednoznacznie go nosił, był Rahmah ibn Jabir al-Jalahimah, słynny arabski władca i pirat. Straciwszy oko w walce, założył opaskę.

Cała koncepcja korsarza z przepaską na oko była prawdopodobnie inspirowana przez szanowanego nie-pirata. Podczas oblężenia Calvi na Korsyce w 1794 roku lord Horatio Nelson doznał poważnego ciosu w twarz, który kosztował go użycie prawego oka. Aby zwrócić uwagę na to utrudnienie, artyści zaczęli malować oficera marynarki opaską na oko (coś, czego prawdopodobnie nigdy nie używał). Bohaterskie wyczyny Nelsona uczyniły z niego żywą legendę, a z czasem opinia publiczna podświadomie zaczęła kojarzyć przepaski na oczy z aktami morskiej odwagi.

3. LATAJĄCE FLAGI Z CZASZKĄ I SKRZYŻAMI

Złowieszczy projekt sięga wstecz: podczas epidemii dżumy dymieniczej w średniowieczu symbolizował śmierć. Na początku XVIII wieku korsarze zaczęli szyć czaszki i skrzyżowane piszczele na czarnych flagach (ten trend mógł zapoczątkować karaibski terrorysta Emanuel Wynn). Wierzcie lub nie, ale oni wysłali pokojową wiadomość. Rozwinięcie jakiejkolwiek czarnej flagi oznaczało, że jeśli statek podda swoje towary, banici byli gotowi oszczędzić jej załogę. Żadnej takiej litości nie towarzyszyła czerwona flaga. Żeglarze całkowicie bali się tego sygnału, ponieważ ostrzegał on, że piraci są gotowi wymordować każdego mężczyznę na pokładzie.

Oczywiście piraci – w przeciwieństwie, powiedzmy, Royal Navy – nie przestrzegali sztywnych wytycznych dotyczących stylu. Chociaż popularne były czarne flagi z czaszką i piszczelami, niektórzy kapitanowie używali bardzo różnych emblematów. Thomas Tew (vel „pirat z Rhode Island”) poszedł zamiast tego z ręką trzymającą kordelas. A Czarnobrody zdobył dodatkowe punkty za kreatywność, wybierając rogaty szkielet, który ściskał klepsydrę, jednocześnie przebijając wielkie szkarłatne serce.

Jeśli chodzi o to, co nazywamy pirackimi flagami, potocznie nazywano je „Jolly Rogers”, ale historycy nie są pewni, dlaczego. Niektórzy twierdzą, że termin ten wywodzi się od „joli rouge”, po francusku „czerwona flaga”. Inni wskazują, że „Stary Roger” był przezwiskiem diabła w 18 inth century Anglii, więc być może „Jolly Roger” jest jej zepsuciem.

4. SPRAWIANIE, ŻE LUDZIE CHODZĄ PO DESKACH

jaka jest najbrudniejsza rzecz na świecie?

W najlepszym razie chodzenie po deskach zasługuje na uznanie jako przypis historyczny. Niewiele jest wiarygodnych relacji o tym, co faktycznie się dzieje. Wiemy, że kiedy piraci z Karaibów zajęli holenderski statekVhan Frederickaw 1829 roku jej schwytanych marynarzy rzeczywiście spotkał ten straszny los. Siedem lat wcześniej kapitanBłogosławieństwo(Jamajski slup) został zepchnięty z krawędzi deski i zastrzelony, zanim zdążył odpłynąć.

Jednak takie przypadki są – z dużym marginesem – raczej wyjątkiem niż regułą. Ogólnie rzecz biorąc, piraci trzymali swoich więźniów przy życiu jako zakładników. A jeśli z jakiegoś powodu trzeba było pozbyć się jeńca, wyrzucenie go za burtę było o wiele łatwiejsze.

W świecieWyspa SkarbówJednak chodzenie po desce jest bardziej powszechne — bestseller Stevensona dwukrotnie wspomina o tej praktyce. Być może czytał o amerykańskim piracie Stede Bonnecie, o którym mówiono, że zmusił swoich więźniów do chodzenia po desce, ale nie potwierdzają tego żadne zachowane zapisy.

5. KUŚĆ NA NÓGACH PEG

Banał prawdopodobnie własnoręcznie (a może powinniśmy powiedzieć „jednonogi?”) utrwalił ulubiony pirat, Długi John Silver i słynny literacki kapitan morski. Ale o tym za chwilę. Stevenson mógł oprzeć postać na dowolnej liczbie prawdziwych właścicieli kołków. Na przykład Francois Le Clerc dowodził kiedyś flotą ośmiu ogromnych statków i 300 marynarzy. Podczas kłótni z siłami angielskimi w 1549 roku stracił nogę i poważnie uszkodził rękę. Później Le Clerc wyrobił sobie markę, okradając Hiszpanów, którzy nazywali go „Pie de Palo” lub „noga kołkowa”.

Bardziej prawdopodobny kandydat wcale nie był piratem, ale jednym z bliskich przyjaciół Stevensona. W młodym wieku 19 lat gruźlica zajęła lewą nogę młodego Williama Ernesta Henly'ego. Kończyna została amputowana nieco poniżej kolana, a jej właściciel spędził resztę życia z drewnianym substytutem. Henly, ceniony dziennikarz i poeta, zasłynął przede wszystkim za napisanie „Invictus”, zakończonego wyzywającą zwrotką „Nieważne, jak prosta brama/ Jak obciążony karami zwój/ Jestem panem swego losu/ Jestem kapitanem mojej duszy.'

Ale, co dziwne, Długi John Silver mógł nie używać w tej książce nogi z kołkiem (przynajmniej bardzo często). Został wyraźnie opisany jako kierujący kulą z „cudowną zręcznością” pod lewym ramieniem, a większość wczesnych ilustracji pokazuje, że całkowicie brakuje mu nogi. Co ma sens, ponieważ został opisany jako jednonogi mężczyzna. Noga z kołkiem była prawdopodobnie dodatkiem do pewnych adaptacji filmowych - prawdopodobnie pod wpływem literackiego marynarza, który zdecydowanie miał kołkową nogę: kapitana Ahaba zMoby Dick, który jest opisany jako posiadający nogę z kości słoniowej.

6.GRYWANIE SKARBÓW

ile kosztuje rosomak?

Piraci nie byli wiewiórkami. Kiedy ci przestępcy weszli w posiadanie jakiegoś łupu, zrobili to, co robi większość przestępców: natychmiast je wydali. Wspólne zakopywanie skarbów byłoby co najmniej ryzykownym, niewygodnym ćwiczeniem zaufania.

Dlatego trudno się dziwić, że – podobnie jak chodzenie po deskach – historyczne dokumenty dotyczące zakopanego skarbu prawie nie istnieją. Prawdopodobnie nigdy nie połączylibyśmy korsarzy z tą praktyką, gdyby znany kapitan nie ukrył pod ziemią jakiegoś łupu. Jego imię? Williama Kidda.

Pewnego razu szkocki pirat zakopał sumę złota i innych cennych przedmiotów o łącznej wartości około 20 000 funtów (ponad 1 milion dolarów w dzisiejszych dolarach) na wyspie Gardiner’s Island, która znajduje się w pobliżu rozwidlenia Long Island. Po jego aresztowaniu w 1699 roku, skrytka ta została odzyskana. Egzekucja Kidda odbyła się 23 maja 1701 r., ale spuścizna po mężczyźnie jest nadal bardzo żywa, w dużej mierze dzięki długowiecznym plotkom o jeszcze większym skarbie jego pozostania gdzieś nieodkrytym.

Opowiadanie Edgara Allana Poe „The Gold-Bug” (1843) obraca się wokół tego pojęcia, a główni bohaterowie używają szyfru do odnalezienia zaginionej nagrody Kidda.Wyspa Skarbówrażąco wyrywa się z założenia, zastępując szyfr mapą. Jak przyznał sam Stevenson: „Włamałem się do galerii pana Poe”. Kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, dobrzy pisarze pożyczają, wielcy pisarze kradną.

7. WRZESZCZĄ JAK ANGLIKOWIE Z ŻWIROWO-GARDŁAMI

W złotym wieku piractwa brytyjscy, francuscy, niemieccy, a nawet żydowscy korsarze terroryzowali oceany. Tak więc – przepraszając za pewne święto – wiara, że ​​wszyscy mówili jednolitym „pirackim dialektem”, jest poza śmiechem.

Wyspa Skarbówznowu zasługuje na winę, ale tym razem mówimy o adaptacji filmu Disneya z 1950 roku. Aktor Robert Newton nie tylko dał inspirujący występ jako Długi John Silver — całkowicie zmienił sposób, w jaki ludzie myślą o piratach. Przez 96 minut mężczyzna krzyczy i warczy z przesadnym angielskim akcentem z West Country. Jak powiedziała lingwistka Molly BabelVancouver niedz., „Mówcy [tego] dialektu mają tendencję do podkreślania swojego r… Mają tendencję do zastępowania „jest” i „jest” słowem „być” i rzeczywiście używają słowa „arrr” zamiast „tak”.

Newton został następnie typowany w 1952 rokuCzarnobrody Pirati 1954Długi John Srebrny. Oba występy towarzyszyły powtórce jego szorstkiego, pirackiego głosu, podnosząc go do pełnowymiarowego stereotypu, który wciąż kwitnie. Jeśli obchodzicie w tym roku dzień „Mów jak pirat”, wznieś szklankę na jego cześć.

Wszystkie zdjęcia dzięki uprzejmości iStock