Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Artykuł

Niewiarygodne życie sportowca z „Jana 3:16”

najwyższy-lider-limit'>

Czasami mężczyzna w tęczowej peruce mógł kupić bilety przy bramie stadionu. Innym razem skalpery w pobliżu wejścia zapewniały dostęp. Czasami spikerzy telewizyjni zostawiali mu bezpłatne wejście w okienku testowym.

Gdyby to był mecz piłki nożnej, próbowałby znaleźć miejsce za bramkami. W przypadku rozgrywek NBA i MLB idealnie sprawdzało się za tablicą lub płytą domową. Przenośny, zasilany bateryjnie telewizor powie mu, gdzie ekipa telewizyjna skierowała swoje kamery. Gdyby jego ulubione miejsce zajmowało dziecko, podchodził do rodziców i pytał, czy może po prostu trzymać dziecko. Gdyby go rozpoznali, często by mu służyli.

Kiedy już się zadomowił, Rollen Stewart podnosił znak lub nosił koszulkę z nieco zagadkową wiadomością: „Jan 3:16”. Wielbiciele duchowi uznali to za werset biblijny; inni szukaliby go z ciekawości.

Dokładnie tego chciał Stewart. Dziwaczna peruka, dzięki której zyskał przydomek „Tęczowy Człowiek”, widoczność w kamerze i domowe przesłanie miały na celu szerzenie Ewangelii.

W latach 80. Stewart pokonywał 60 000 mil rocznie jako pełnoetatowy widz, mieszkając w samochodzie, upalając się i wykorzystując obsesję telewizji na punkcie lekkoatletyki jako narzędzie do promowania swojej wiary. W ten sposób uczynił fragment Biblii stałym elementem profesjonalnych wydarzeń sportowych.

Był to szlachetny wysiłek, ale jeden Stewart musiałby się podkopać coraz bardziej ekscentrycznym zachowaniem. Znaki ustąpiły miejsca śmierdzącym bombom, a jego wesoło osobliwa osobowość stopniowo przekształciła się w manię, która w 1992 roku doprowadziła do ośmiogodzinnego starcia z drużyną SWAT z Los Angeles.

Zanim w 1993 r. wydano mu trzy kolejne wyroki dożywocia, Rainbow Man, co zrozumiałe, stracił wiele ze swojego blasku. Zastępca prokuratora okręgowego w Los Angeles, Sally Lipscomb, opisała go jako kolejnego „Davida Koresha, który czeka, by się wydarzyć”.

Skyco przez Flickr

Stewart urodził się w Spokane w stanie Waszyngton w 1945 roku. W wywiadach opisywał swoich rodziców jako alkoholików. Jego ojciec zmarł, gdy miał 10 lat; jego matka zginęła w pożarze w 1968 roku. Kiedy miał 23 lata, jego siostra została uduszona przez swojego chłopaka.

dlaczego nazywamy to upadkiem

Dziedzictwo rodzinne utrzymywało go na powierzchni, dopóki nie znalazł stałej pracy jako kierowca wyścigowy i właściciel sklepu motocyklowego. Później Stewart prowadził ranczo, które doprowadziło do powstania firmy zajmującej się uprawą marihuany. Kiedy przestało to być ani opłacalne, ani interesujące, Stewart postanowił udać się do Hollywood, aby zostać aktorem.

To było powolne. Zdobył reklamę Budweisera, ale poza tym miał niskie perspektywy pracy. Choć był w stanie opłacić rachunki tym, co pozostało z jego dziedzictwa i dochodami ze sprzedaży swojego rancza, Stewart zdecydował, że najlepszym sposobem na zwiększenie jego profilu jest zwrócenie na siebie uwagi na imprezach sportowych. Zakładając tęczową perukę i futrzaną przepaskę na biodra podczas wykonywania rutyny tanecznej, zadebiutował w telewizji podczas finałów NBA w 1977 roku. Został nazwany Rainbow Man lub „Rock 'N Rollen”, swego rodzaju maskotką tłumu, na którą można było liczyć, że wykona żywe ujęcie z kamery, gdy reżyserzy mieli ochotę wycisnąć sok z relacji widzów.

Po wzięciu udziału w Super Bowl w 1979 roku w Miami (chociaż niektórzy opisują to podczas meczu w 1980 roku) Stewart wrócił do swojego pokoju hotelowego i włączył telewizor. To właśnie wtedy, powiedział, uderzyło objawienie. Potykając się o program o nazwieDzisiaj w proroctwach biblijnychStewart uświadomił sobie, że jego telewizyjna ekspozycja może być wykorzystana w służbie szerzenia ewangelii. Tak więc zdjęto futrzaną przepaskę na biodrach, a na przodzie koszulkę z napisem „Jesus Saves” i „Reeem” z tyłu. Ostatnim akcentem był znak „Jan 3:16”. W Biblii Króla Jakuba czytamy:

„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.

Stewartowi podobało się, że było zwięzłe, co czyniło z niego idealną wizualną wskazówkę do wygłaszania kazania do mas. Żyjąc z samochodu, aby zaoszczędzić na wydatkach, jeździł ze stanu do stanu, a czasem nawet z kraju, wyskakując jak sportowa wersja Waldo. Został zauważony w Kentucky Derby i Igrzyskach Olimpijskich, a także na Królewskim Weselu, gdzie widziano go tańczącego tuż pod balkonem, gdzie stali księżna Diana i książę Karol.

Stewart miał średnio dwa wydarzenia w tygodniu. Pierwsze miejsce było kluczowe, więc polegał na swoim przenośnym telewizorze, aby pokazać mu, gdzie będą skierowane kamery. Darowizny od grup ewangelickich pomogły mu wesprzeć bilet i koszty podróży. Jako przypuszczalnie nieszkodliwa obecność, mógł czasami przemówić do rodzinnego bloku siedzeń, proponując, że wciśnie się obok dziecka.

Ale nie wszyscy byli oczarowani Rainbow Manem. Reżyserzy transmisji sportowych czasami czuli, że jego fanatyczna obecność rujnuje dramatyczne momenty w grach i przeklina go z ciężarówek produkcyjnych. Pracownicy ochrony areny często prosili go o opuszczenie lub blokowali mu wejście od samego początku. Ale Stewart wytrwał, osiągając swój wcześniejszy cel, by stać się pomniejszą gwiazdą, jednocześnie kusząc widzów swoim tajemniczym znakiem.

W pewnym momencie pod koniec lat 80. Stewart zaczął się męczyć własną osobowością. Wpadł w strach po tym, jak skończył swój samochód, co ograniczyło jego zdolność do podróżowania; jego czwarta żona złożyła wniosek o rozwód w 1990 roku. (Poznali się w 1984 roku w kościele w Wirginii; później twierdziła, że ​​próbował ją udusić na nowojorskim Shea Stadium podczas World Series w 1986 roku za to, że nie stała we właściwym miejscu z jej „Johnem 3: Znak 16', zarzut, któremu zaprzeczył.)

Wiara Stewarta zmieniła się w paranoję. Obawiał się, że zbliżają się czasy końca i zaczął być destruktywną obecnością na wydarzeniach. Podczas turnieju golfowego Masters w 1990 roku uruchomił zdalnie sterowany trąbkę pneumatyczną, akurat w chwili, gdy Jack Nicklaus miał się zamachnąć. W następnym roku policja w Santa Ana w Kalifornii wydała nakaz aresztowania po tym, jak Stewart uruchomił elektroniczne bomby śmierdzące podczas wydarzeń w New Jersey i Connecticut oraz w kościele w hrabstwie Orange. Władze obawiały się, że ma broń palną i coraz bardziej tracił równowagę. Powiedzieli mediom, że powinien być uważany za niebezpieczny.

Mieli rację.

22 września 1991 roku Rollen Stewart wbijał gwoździe do drzwi wejściowych pokoju w hotelu Hyatt niedaleko międzynarodowego lotniska w Los Angeles. Przerażona pokojówka zamknęła się w łazience. Stewart był uzbrojony w rewolwer kaliber 45 i kilka śmierdzących bomb, którymi co jakiś czas rzucał w stronę funkcjonariuszy organów ścigania, którzy zbierali się przed jego pokojem.

Według własnych relacji Stewarta, jego pragnienie ostrzeżenia świata przed nadchodzącą apokalipsą wymknęło się spod kontroli. Zabarykadując się w hotelu, zażądał, aby jednostka SWAT dostarczyła ekipę informacyjną, aby mógł zwrócić się bezpośrednio do publiczności; SWAT był bardziej zainteresowany upewnieniem się, że Stewart nie zacznie strzelać do samolotów, które lądują na lotnisku w odległości mniejszej niż 2000 stóp.

która książka nie zawiera ani jednej litery „e”?

Konflikt trwał ponad osiem godzin, w którym to momencie oddział rozbił drzwi i zaatakował Stewarta. W obliczu 11 zarzutów Stewart rzucił w niego przysłowiową księgą. Gdy zastępca prokuratora okręgowego w Los Angeles twierdził, że jest „bardzo chorym i bardzo niebezpiecznym człowiekiem”, został skazany na trzy kolejne wyroki dożywocia i 3 sierpnia 1993 r. przewieziony do więzienia stanowego Mule Creek, gdzie pozostaje do dziś. Od 2008 roku trzy przesłuchania w sprawie zwolnienia warunkowego zakończyły się trzema odmowami.

Chociaż osobiste dziedzictwo Stewarta mogło dojść do niefortunnego punktu kulminacyjnego, jego przesłanie nie. „Jan 3:16” jest stałym widokiem na wydarzeniach sportowych od ponad trzech dekad, a nawet został przyjęty przez kilku sportowców. Tim Tebow słynnie nosił paski pod oczami z wersetem napisanym podczas meczu kolegialnego Florida Gators w 2009 roku; In-N-Out Burger wydrukował go na dnie kubków do picia; Od zawsze 21 kupujących prawdopodobnie zauważyło to na swoich torbach z zakupami. Ludzie tacy jak mieszkający w Kanadzie Bill King kontynuowali misję Stewarta, podróżując na mecze i podnosząc znak w nadziei, że trwała popularność sportu w telewizji pozostanie realnym sposobem zapraszania ludzi do przyłączenia się do ich wiary.

Dla Stewarta, który widział jedne z największych sportowych momentów lat 80., obecność była złem koniecznym. Rozmawiając zLos Angeles Timesw 2008 roku z więzienia przyznał, że jego dawne życie wymagało trochę udawania.

„Pogardzałem sportem” – powiedział.