Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Artykuł

Na szczycie świata: pamiętanie o utraconym trendzie siedzenia na maszcie

najwyższy-lider-limit'>

Klapy i przemytnicy mogą być najbardziej pamiętnymi aspektami lat 20., ale istnieje mniej znany, ale nie mniej kolorowy trend z tej dekady: siedzenie masztu flagowego. Od wspaniałych wzgórz Hollywood po domy robotników w Union City w stanie New Jersey, ta niezwykła rozrywka zmieniła ekscentrycznych showmanów i zwykłych ludzi w nocnych celebrytów, zanim miażdżąca rzeczywistość Wielkiego Kryzysu ugruntowała ich drogę do sławy.

Siedzenie na maszcie jest dokładnie tym, co brzmi: osoba wspinająca się na wysoki maszt, zwykle w środku miasta, i testująca swoją wytrzymałość, siedząc na nim tak długo, jak utrzymuje się jej ciało. Zaczęło się w Hollywood w styczniu 1924 roku, kiedy były marynarz, bokser, hutnik i kaskader o imieniu Alvin „Shipwreck” Kelly został zatrudniony przez miejscowy teatr, aby jak najdłużej siedział na słupie przed budynkiem, aby nagłośnić nowy film. Kelly, mieszkaniec Nowego Jorku, którego pseudonim był prawdopodobnie inspirowany jego wątpliwymi twierdzeniami, jakoTytanicznyocalały — zachwycił tłumy, przysiadając na słupie na zdumiewające 13 godzin i 13 minut. Wyczyn się powiódł, a kiedy gazety podchwyciły go, zaczęły napływać oferty z większej liczby firm, aby przeprowadzić posiedzeń na rurze. Kelly była chętna, by to zrobić.

Wieści o wyczynach Kelly'ego rozeszły się i wkrótce mężczyźni, kobiety i dzieci wspinali się na własne słupy. Był trzytygodniowy wyczyn Bobbie Mack, młodej kobiety z Los Angeles; Joe „Hold 'em” Powers, który siedział przez 16 dni w Chicago w 1927 roku i zszedł z niego z sześcioma zębami mniej niż na początku po tym, jak burza uderzyła go twarzą w słup; i Bill Penfield, który przez 51 dni walczył z biegunem w Strawberry Point w stanie Iowa, zanim burza zmusiła go do upadku. W 1928 roku 15-latek o imieniu Avon Foreman z Baltimore ustanowił nawet rekord siedzenia dla nieletnich wynoszący 10 dni, 10 godzin, 10 minut i 10 sekund (ćwiczył na 18-metrowym drzewie hikorowym na swoim podwórku). Osiągnięcia Foremana były tak inspirujące dla burmistrza Baltimore, Williama F. Broeninga, że ​​publicznie oświadczył, że młodzieniec przejawiał „pionierskiego ducha wczesnej Ameryki”.

Mimo to Kelly robiła wielki interes z siedzenia na rurze. Nawet gdy nie był rekordzistą, był ambasadorem tego dziwacznego sportu. Zwiedził 28 miast, przyciągając ogromne tłumy, które tłoczyły się na ulicach i zapełniały dachy, tylko po to, by rzucić okiem na śmiałka kręcącego się między apartamentowcami i firmami w Downtown w USA.

rzeczy, których nie wiedziałeś o gwiezdnych wojnach

Do godnych uwagi wyczynów Kelly'ego należała 80-godzinna sesja w Nowym Orleanie i 146 godzin spędzonych wysoko nad Old Westgate Hotel w Kansas City. Ale nawet te zostały przyćmione przez jego wyczyny kaskaderskie na największą skalę: 312 godzin na szczycie hotelu St. Francis w Newark w 1927 r., 22 dni na słupie nad maratonem tanecznym (kolejna moda na wytrzymałość tamtych czasów) w Madison Square Garden i 23 dni w 1929 w Baltimore's Carlin's Park na maszcie o wysokości 60 stóp. Według własnych obliczeń Kelly'ego spędził około 20 613 godzin siedząc na słupie podczas kariery, która trwała ponad dekadę.

z czym miesza się bulterier

Jego szczyt nastąpił w 1930 roku, kiedy wytrzymał 49 dni i godzinę na 225-metrowym słupie na stalowym molo w Atlantic City. Wyczyn ten był świadkiem aż 20 000 widzów podczas tygodni spędzonych na górze, stając się jednym z pierwszych spektakli, które uświetniły molo w latach 30. XX wieku. (W końcu po nim pojawili się tacy ludzie jak Rex, „cudowny pies” na nartach wodnych; JoJo, kangur bokserski; i niesławna w mieście rutyna nurkowania z końmi).

Szacunkowe honoraria Kelly'ego wahają się od 100 do 500 USD dziennie przez całą jego karierę, płacone przez dowolny punkt sprzedaży, który potrzebował rozgłosu, a czasami przez tłumy, które wydawały ćwierćdolarówkę, aby zobaczyć jego występ z dachów pobliskich hoteli. A co dokładnie widzieli ci widzowie? Mężczyzna na okrągłym, wyściełanym siedzeniu wysoko nad motłochem, czasami czyta gazetę, innym razem cieszy się goleniem. Jeśli chodzi o jedzenie, trzymał się głównie płynnej diety składającej się z rosołu i wody, wraz z papierosami, z których wszystkie były podnoszone do niego w wiadrze. Kiedy potrzebował spać, pozostawał w pozycji siedzącej, owijając kostki wokół drążka i wkładając kciuki w otwory w siedzeniu, zanim kiwał się. To znaczy, jeśli w ogóle odpoczywał – znany był też z tego, że na słupie pozbawiał się snu nawet przez cztery dni.

Wielkie pieniądze wyschły wkrótce po jego wyczynach w Atlantic City, a realia Wielkiego Kryzysu położyły kres karierze na maszcie. Przy bezrobociu nawet jednej czwartej populacji ludzie byli najwyraźniej mniej zainteresowani otwieraniem swoich gazet na historie o mężczyznach i kobietach testujących wytrzymałość na szczycie bieguna za więcej pieniędzy, niż czytelnicy mogliby zobaczyć przez cały rok.

„Jak to przeanalizował Shipwreck Kelly, to krach na giełdzie zabił siedzenie na słupie jako złote jajko, które zapłaciło gęsi”, pisarz dlaWieczorne Słońcew Baltimore ujął to w 1944 roku. „Ludzie nie mogli znieść niczego wyższego niż ich zniszczone papiery wartościowe”.

Osobista historia Kelly kończy się podobnie ponurą nutą. Bez grosza przy duszy i pozbawiony śmiałej okleiny zmarł na atak serca w 1952 roku w wieku 59 lat, jego ciało znaleziono niedaleko wynajętego przez niego pokoju na West 51st Street w Nowym Jorku. W chwili śmierci pod jego ramieniem znajdował się album z wycinkami z gazet opisujących jego osiągnięcia jako byłego mistrza w obronie masztu flagowego.

Chociaż od czasu kryzysu siedzisko masztu wypadło z oczu opinii publicznej, od czasu do czasu widać na nim słabe oznaki życia. W 1963 roku 17-letnia Peggy Townsend, pochodząca z Alabamy, przekroczyła wszystkie najwyższe noty Kelly'ego, spędzając 217 dni na słupie podczas konkursu radiowego. Ten czas został później pokonany przez Kennetha Gidge, który pokonał ją w wieku 248 dni w 1971 roku, zanim został artystą, wynalazcą i przedstawicielem stanu New Hampshire w późniejszym życiu.

Dzisiaj w wiadomościach wciąż pojawia się okazjonalny opiekun na słupie, choć teraz najprawdopodobniej są one ustawione na protesty lub jako żywe instalacje artystyczne. Bez względu na cel, który się za tym kryje, jest mało prawdopodobne, że osoba na maszcie flagowym kiedykolwiek przyciągnie morze tysięcy gapiów – a dni, kiedy człowiek taki jak Kelly mógł stać się powszechnie znany i nazwać siebie „Najszczęśliwszym głupcem na Ziemi” wydają się dawno minęło.

co to jest bieżnia antygrawitacyjna?