Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Artykuł

Diogenes z Synopy, starożytny filozof, który żył w beczce wina Wine

najwyższy-lider-limit'>

Diogenes z Synopy był starożytnym greckim filozofem i samozwańczym „obywatelem świata”, który w różnych momentach rzekomo mieszkał w beczce wina (lub być może w innym rodzaju słoiku), oddawał mocz gościom na bankiecie i regularnie robił praktyka obrażania znanych postaci i pouczania kupujących na targowisku. Platon podobno nazwał go „Sokratesem oszalałym”, podczas gdy historycy XXI wieku porównali jego życie do „jednego długiegoMonty Pythonanaszkicować.' Ale chociaż niektórzy uważali go za szaleńca, Diogenes był także jednym z najbardziej szanowanych i ukochanych filozofów IV wieku p.n.e. oraz jednym z założycieli starożytnej greckiej szkoły filozofii znanej jako cynizm.

Należy zauważyć, że od samego początku istnieje wiele spekulacji historycznych na temat Diogenesa: filozof nie pozostawił po sobie żadnych relacji z pierwszej ręki ze swojego życia (a jeśli tak, to zostały one utracone), a jego osoba większa niż życie prawdopodobnie zainspirowała wiele apokryficznych opowieści w ciągu ostatnich 2500 lat. Niemniej jednak legenda i spuścizna Diogenesa, tak samo jak rzeczywista osoba, odegrały zasadniczą rolę w ewolucji filozofii jako dyscypliny.

Często mówi się, że Diogenes urodził się w 412 roku p.n.e. w Sinope, obecnie mieście w Turcji. Wydaje się, że miał niezwykłe dzieciństwo. Jego ojciec pracował z pieniędzmi – może jako bankier lub mincerz. Jako młody człowiek, Diogenes zaczął współpracować ze swoim ojcem, ale wkrótce para zetknęła się z prawem. pieniądze. Podczas gdy niektórzy historycy uważają, że ich motywacje były polityczne, inni uważają, że zniszczone monety mogły być wynikiem incydentu z udziałem wyroczni delfickiej. Tak czy inaczej, Diogenes wkrótce opuścił miasto – być może dlatego, że został wygnany, albo dlatego, że uciekł, zanim mógł zostać osądzony za swoje zbrodnie.

Udał się do Aten, stolicy greckiej filozofii i kultury, gdzie zakochał się w naukach filozofa o imieniu Antystenes, który głosił życie ascezy i prostoty. Diogenes wziął sobie do serca te nauki w sposób bardziej ekstremalny niż jego nauczyciel, wyrzekając się prawie wszystkich swoich fizycznych własności i przyjmując życie bezdomne. Zamieszkał w beczce (niektórzy opisują ją jako słoik, inni jako beczkę lub beczkę wina) w Świątyni Kybele. Kiedy zobaczył dziecko, które trzyma ręce, żeby napić się wody, radykalny filozof wyrzucił swój kubek, zwracając uwagę na coś w stylu: „Dziecko pokonało mnie w prostocie życia”.

Diogenes zaczął budować na moralnych i politycznych teoriach Antystenesa, ostatecznie rozwijając żywą filozofię, która była inspirowana, ale odmienna od filozofii jego mentora. Ta filozofia, która obejmowała ubóstwo i odrzucała materialne i kulturowe pułapki greckiego życia, stała się znana jako cynizm.

Obrazy Getty

Ale cynizm Diogenesa był czymś więcej niż ruchem ascetycznym. Diogenes nie tylko wyrzekł się posiadania – promował nieprzyzwoitość, łamał tabu i był bezlitośnie i dumnie niegrzeczny. Dla Diogenesa uczciwość była kluczową wartością, a ateńskie konwencje i maniery postrzegał jako formę kłamstwa. Mówiono, że chodził po ulicach trzymając świecę lub latarnię i świecąc nią w twarze przechodniów, twierdząc, że szuka „uczciwego człowieka” lub „człowieka” [PDF].

zabawne fakty na temat Harry'ego Trumana

Oddawał także mocz w miejscach publicznych. Filozof uważał, że każdy akt, który został uznany za naturalny i akceptowany prywatnie, jak oddawanie moczu, powinien być akceptowany również w przestrzeni publicznej. Słynie z tego, że jadł jedzenie na targu, co uważano za tabu, a kiedy został skonfrontowany, odpowiedział: „Zrobiłem, bo właśnie na targu byłem głodny”.

Filozof władał absurdem i dowcipem jak broń, używając ich do kwestionowania konwencji i wyśmiewania arystokratów, intelektualistów i filozofów swoich czasów.

Pewnego razu Diogenes pojawił się w akademii Platona, aby zakwestionować definicję człowieka ogłoszoną przez słynnego filozofa. Ponieważ Platon kiedyś zdefiniował człowieka jako „bezpióre dwunożne zwierzę” (celowo szeroka definicja), Diogenes przybył z oskubanym ptactwem, wołając: „Oto! Przyprowadziłem ci mężczyznę.

Innym razem grupa bogatych Ateńczyków na bankiecie zaczęła rzucać kośćmi w Diogenesa, nazywając go psem. Diogenes odpowiedział podniesieniem nogi i oddaniem moczu na bankiety.

W rzeczywistości Diogenes był często kojarzony z psami. Kiedyś wyjaśnił: „Płaszę się tym, którzy mi cokolwiek dają, i szczekam na tych, którzy nic mi nie dają, i gryzę łotrów”. SłowoCyniksamo w sobie jest spokrewnione z greckim słowem oznaczającym pies, chociaż nie jest jasne, czy cynizm pochodzi od powinowactwa Diogenesa do zwierzęcia, czy też od akademii jego nauczyciela, która została nazwana „Świątynią Białego Psa”.

Popiersie Diogenesa w Muzeum Watykańskim. Źródło: Getty Images

Po latach torturowania intelektualnej elity Aten (wielu z nich, co należy zauważyć, uwielbiało jego zabawne wybryki), Diogenes trafił do Koryntu. Mówiąc dokładniej, został schwytany przez piratów podczas podróży na Eginę i sprzedany bogatemu Koryntianinowi o imieniu Xeniades. Zapytany, czy ma jakieś umiejętności, Diogenes odpowiedział: „To rządzenia ludźmi”. Xeniades ustanowił Diogenesa korepetytorem dla swoich synów, a ostatecznie Diogenes stał się członkiem rodziny (czy kiedykolwiek został oficjalnie uwolniony, jest kwestią dyskusyjną, choć jasne jest, że pozwolono mu robić to, co chciał).

Diogenes przez resztę swoich dni mieszkał w Koryncie, gdzie kontynuował promocję swojej filozofii i prowadził życie w ubóstwie. Uważa się, że zmarł w 323 r. p.n.e. w wieku 90 lat, chociaż, jak przez większość jego życia, przyczyna jego śmierci jest przedmiotem dyskusji. Jedni uważają, że filozof został ugryziony przez psa, inni, że zjadł trochę złej ośmiornicy, a jeszcze inni, że wstrzymał oddech aż do śmierci. Większość historyków uważa jednak, że prawdopodobnie zmarł z powodu dolegliwości związanych ze starością. Chociaż Diogenes zażądał, aby jego szczątki wyrzucono psom, jego przyjaciele i fani nalegali, aby został odpowiednio pochowany. Jego przyjaciele umieścili nad jego grobem marmurową kolumnę i posąg psa.