Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Artykuł

Czy dmuchanie w kasety Nintendo naprawdę pomogło?

najwyższy-lider-limit'>

Kiedy byłem dzieckiem z Nintendo Entertainment System (NES), czasami moje gry się nie ładowały. Ale ja, jak wszystkie dzieci, znałem sekret: wyjmij kartridż z grą, dmuchnij w styki i włóż go z powrotem. I wydawało się, że zadziałało. (Kiedy to się nie udało, po prostu próbowałem, dopóki nie zadziałało.) Ale patrząc wstecz,czy dmuchanie do wkładu naprawdę pomogło?Rozmawiałem z ekspertami, przejrzałem badanie na ten właśnie temat i mam odpowiedź. Ale najpierw porozmawiajmy o technologii.

Famicom, NES i zerowa siła wciskania

System Nintendo Famicom

Konsola NES sprzedawana w Stanach Zjednoczonych bardzo różniła się od oryginalnej konsoli Nintendo Famicom sprzedawanej w Japonii. Famicom (skrót od Family Computer) jest pokazany powyżej – miał konstrukcję ładowaną od góry, w której wkładałeś kasetę do gniazda na górze. (Zawierał również odlotową czerwono-kremową kolorystykę, która na moje oko wygląda trochę jak Voltron.) Po umieszczeniu wkładu na górze, etykieta na wkładzie Famicom służyła jako rodzaj billboardu reklamującego grę, która jest obecnie w toku. grał. Kiedy Nintendo stworzyło NES dla USA, główną zmianą w projekcie było umieszczenie tego gniazda wkładu głęboko w szarym pudełku w stylu magnetowidu (pokazanego poniżej). To była podobna technologia, ale ukryta w sposób, który amerykańscy konsumenci mogliby uznać, bardziej przypomina znajomy magnetowid – i, co ważniejsze, różni się od konsol do gier, takich jak Atari 2600, które były starą nowiną. Nintendo chciało być nowe i lepsze – więc ukryło swoje miejsce.

To, co Nintendo próbowało naśladować, to połączenie „Zero Insertion Force” (ZIF) – wyrażenie, które brzmi jak kiepski żart na temat problemów w łóżku, ale jest prawdziwym inżynierskim pojęciem. Połączenie ZIF to takie, w którym użytkownik nie wciska wkładu bezpośrednio do złącza hosta — niesiła wkładaniajest wywierany przez użytkownika. Jest to dobra rzecz z technicznego punktu widzenia, ponieważ użytkownicy mogą robić takie rzeczy, jak zbyt mocne naciskanie, a ostatecznie złącza, które wymagają tego rodzaju styku, zużywają się. Typowy magnetowid z połowy i końca lat 80. to wariant konstrukcji ZIF: taśma idzie do przodu, a maszyna chwyta ją i delikatnie wciąga na miejsce. To dość wytrzymała konstrukcja. Nie to jednak miał NES. Jego szczelina wymagała siły wkładania i była schowana w pudełku, co utrudniało naprawę, gdy coś poszło nie tak.

System rozrywki Nintendo

jaka jest różnica między sprawiedliwością a równością?

W NES użytkownik otworzył przednią klapkę, wsunął wkład do urządzenia, a siła wkładania pojawiła się z tyłu urządzenia, gdzie znajdowało się (ukryte) gniazdo wkładu – kołki wewnątrz wkładu stłoczone w gnieździe w powrót. Następnie użytkownik wcisnął kasetę (znowu emulując zachowanie magnetowidu) i włączył konsolę. Ten mały rytuał był bardzo satysfakcjonujący, ale z czasem gniazdo wkładu się zabrudziło, jego sprężyny zużyły się, a same wkłady się zabrudziły. Wszystkie te czynniki współpracowały ze sobą, powodując słaby kontakt między kartridżem a gniazdem, co oznaczało, że gra po prostu nie działała – maszyna nie mogła komunikować się z kartridżem przez złe połączenie, co spowodowało frustrację.

Metal kontra tlen: WALCZ!

Nintendo zaprojektowało swoje złącze NES, używając niklowych szpilek wygiętych w takiej pozycji, aby lekko uginały się po włożeniu wkładu, a następnie odskoczyły po jego wyjęciu. Piny te stały się mniej sprężyste po wielokrotnym użyciu, co utrudnia im mocne uchwycenie złączy kartridża z grą. Co gorsza, same wkładki miały miedziane konektory. Miedź matowieje pod wpływem powietrza, powodując powstanie charakterystycznej patyny. Chociaż ta patyna często nie była na tyle zła, aby powodować problemy, nadgorliwy dzieciak (hem, jak ja) może zauważyć ten efekt i (hem) spróbować go usunąć za pomocą różnych rzeczy, od gumek do wełny stalowej po rozpuszczalniki (uwaga: mój ojciec, który był komputerowcem, miał dostęp do magicznej substancji zwanej Cramolinem – najwyraźniej na wagę złota, mogła wyczyścić wszystko). Wystarczająca ilość nadgorliwego czyszczenia może zniszczyć złącze, uniemożliwiając odtwarzanie kasety. Wiem to, bo to zrobiłem.

Dmuchanie do wkładu

Kiedy coś poszło nie tak w twoim NES, problemem było zwykle złe połączenie między wkładem a jego gniazdem. Może to być spowodowane matowieniem, korozją, grudkami w różnych miejscach, słabymi pinami w gnieździe lub innymi problemami. Objawy złego połączenia mogą obejmować brak uruchamiania się gry, migające światło konsoli lub uruchamianie gry ze śmieciami na całym ekranie (poniżej zdjęcieZelda IIpokazuje tę formę usterki startowej). Aby zwalczyć te problemy, w połowie lat 80. ja i moi przyjaciele jakoś poznaliśmy tę tajemnicę: jeśli wyjmiemy nabój, nadmuchamy go i włożymy ponownie, zadziała. A jeśli nie zadziałało za pierwszym razem, w końcu zadziałało, za drugim, piątym lub dziesiątym razem. Ale patrząc wstecz, zastanawiałem się: czy to dmuchanie rzeczywiście pomogło? A jeśli tak... dlaczego? Czy kurz był winowajcą, a ja wydmuchiwałem go z wkładu? Rozmawiałem z kilkoma ekspertami (którzy upierali się, że nie są ekspertami, pomimo ich pochodzenia), aby się dowiedzieć.

Usterka Zeldy IIZdjęcie usterki Zelda II dzięki uprzejmości użytkownika Flickr, Kevina Simpsona, wykorzystane na licencji Creative Commons. Zobacz więcej obrazów usterek na Flickr!

Najpierw Vince Clemente, producent Ecstasy of Order: The Tetris Masters – filmu dokumentalnego o graczach klasycznego NES Tetris. Clemente powiedział: „[Dmuchanie wkładu] jest w rzeczywistości okropne dla gier i powoduje, że styki rdzewieją. Naprawdę nie powinieneś tego robić. Ale to działa. [śmiech]” To podsumowuje problem: chociaż intelektualnie wiedzieliśmy, że dmuchanie w elektronikę jest złe,i tak to zrobiliśmy. Towydawało się działać.

Zwróciłem się więc do innego autorytetu, Frankie Viturello, który jest jednym z gospodarzy programu Digital Press Webcast wśród wielu innych projektów związanych z grami – przez lata pracował również w sklepie z grami. Pierwsza odpowiedź Viturello brzmiała:„Chociaż muszę przyznać, że jako naiwny młodzieniec grający na NES-a bawiłem się w puszczanie kartridży, od dawna jestem zwolennikiem nie robienia tego z postawą, że cokolwiek może to zrobić, aby wspomóc tymczasową funkcjonalność NES, ostatecznie otwiera drzwi przed uszkodzeniem i uszkodzeniem sprzętu”.Poszedłem więc głębiej – w poniższym mini-wywiadu dodałem akcenty w różnych miejscach.

Higgins: „Jak ta wiedza o dmuchaniu w naboje rozprzestrzeniła się w Stanach Zjednoczonych?”

Viturello:„To było coś w rodzaju ula, coś, co robiły wszystkie dzieci, a wiele nadal robi na nowoczesnych systemach opartych na kartridżach. Przed pojawieniem się NES nie przypominam sobie, by ktoś dmuchał na Atari lub jakikolwiek inny sprzęt oparty na kartridżach, który był starszy od NES (choć to prawdopodobnie świadczyło o ogólnej niezawodności tego sprzętu w porównaniu z przerażającymi, ładowanymi od przodu złączami Nintendo 72-pinowymi).Przypuszczam, że ma to wiele wspólnego z efektem placebo.W większości gier wymagany jest sprzęt US NES, optymalne połączenie do 72 pinów, a także komunikacja z układem blokady bezpieczeństwa.Teoria, że ​​„kurz” może być uzasadnionym inhibitorem i że „wydmuchanie go” jest rozwiązaniem, nadal brzmi dla mnie głupio, gdy mówię to na głos.'

Higgins: „Dlaczego dmuchanie w naboje miałoby jakikolwiek efekt? Czasami wydaje się, że to działa.

Viturello:„Chociaż jest kilku kolekcjonerów/entuzjastów, którzy będą bronić swojego stanowiska, że ​​wilgoć w ludzkim oddechu prawdopodobnie spowodujebrak uszkodzeńdo wkładu NES, w oparciu o to, co osobiście widziałem w ciągu ostatnich 20 lat, nie tylko się z nimi nie zgadzam, ale mocno czuję, że związek / korelacja między wdmuchiwaniem do wkładu NES a potencjalnymi efektami długoterminowymi, w tym zużyciem , korozja metalowych styków, rozwój pleśni/pleśni, jest rozsądną logiką.

„Więc DLACZEGO dmuchanie w nabój ma jakiś efekt? Nie jestem naukowcem i nie mam żadnych prawdziwych dowodów empirycznych, ale chętnie spekuluję. Najbardziej rozsądne wyjaśnienia – moim zdaniem – to: 1.)Czynność wyjmowania, wdmuchiwania i ponownego umieszczania wkładu najprawdopodobniej stwarza kolejną losową okazję do lepszego wykonania połączenia. Więc wyjmij wkład 10 razy i włóż z powrotembezdmuchanie na niego może osiągnąć dokładnie takie same wyniki, jak dmuchanie na niego między każdym razem.Oraz 2.) Wilgoć, która pojawia się podczas wdmuchiwania do wkładu, ma pewien rodzaj natychmiastowego wpływu na występujące połączenie elektryczne. Wilgoć pomaga w usuwaniu/przemieszczaniu wszelkich zanieczyszczeń/nagromadzonych substancji chemicznych, które pojawiły się, gdy styki i czytniki styków pocierają się o siebie, albo wilgoć zwiększa przewodność w takim stopniu, że może przesyłać dane przez dowolną istniejącą materię, która wcześniej zakłócała ​​działanie. połączenie. To moje najlepsze teorie.

Higgins: „A co z innymi sposobami, w jakie można sprawić, by wkład działał, gdy źle się zachowywał? Słyszałem o nałożeniu dodatkowej wkładki na tę, w którą grasz, żeby ją wcisnąć.

Viturello:„Rzeczy takie jak dociskanie wkładu pomogły w połączeniu, ponieważ wszystko było poziome w złączu szpilkowym. Nacisk skierowany w dół mocniej docisnął styki wkładu do złączy i wyeliminował pewną możliwość pominięcia lub niedoskonałego połączenia.

Nauka dmuchania nabojów

Viturello faktycznie przeprowadził nienaukowe badanie na ten temat. Wziął dwie bardzo podobne kopie Gyromite, wyjął plastikową osłonę wkładu, aby odsłonić styki (co ułatwia fotografowanie) i zaczął dmuchać w jedną z nich dziesięć razy dziennie (wszystko za jednym zamachem, aby zasymulować gorliwego młodego gracza). wysiłków) przez miesiąc. Druga kopia była kontrolna - nie została potraktowana dmuchaniem. Gry rozdmuchane i nierozdmuchane były przechowywane w tym samym miejscu w jego domu, więc teoretycznie ten test powinien ujawnić wizualne efekty wielokrotnego dmuchania na naboje – choć nie obejmują one wyników funkcjonalnych prób grania w gry. Jest co najmniej jeden problem z metodologią testu: wkłady nie zostałydokładnie identycznena początek (wyglądają jak nieco inne wersje tej samej płytki drukowanej), więc teoretycznie jest możliwe, że styki były różnie powlekane między wersjami. Mimo to jest to najlepszy dowód, jaki mamy, a wyniki są super obrzydliwe.

Zachęcam do lektury badania, ale mogę podsumować wyniki. Oto spojrzenie na wkłady na początku testu:

Test korozyjny NES - przed

A po miesiącu:

Test korozyjny NES - po

Więc to dość obrzydliwe, prawda? Nie jest jasne, jaki jest wynik – czy to miedziana patyna, pleśń, czy co – ale wydaje się, że wystąpił jakiś efekt. Zobacz też: odpowiedź tego gościa na badanie dotyczące historii ekstremalnego przypadku kasety N64lizanie.

Nintendo waży

W krótkiej notatce na stronie rozwiązywania problemów z NES Game Pak Nintendo stwierdza:

Nie dmuchaj w swoje pakiety gier ani systemy. Wilgoć w twoim oddechu może korodować i zanieczyścić złącza szpilkowe.

Więc odpowiedź brzmi nie

Tak więc, drodzy czytelnicy, wszystko wskazuje na to, że nie: dmuchanie do wkładu nie pomogło. Moje pieniądze są w cenie, ponieważ jest to czyste placebo, oferujące użytkownikowi tylko kolejną szansę na uzyskanie dobrego połączenia. Problemy z systemem złącz Nintendo są dobrze udokumentowane, a większość z nich ma charakter mechaniczny – po prostu zużywały się szybciej niż oczekiwano.

To powiedziawszy, prawdą jest, że dzieci mogą być brudne, a zabrudzenie wkładu lub gniazda było prawdziwym problemem — podejrzewam jednak, że większość z tego nie było tylko kurzem i wymagało dokładniejszego czyszczenia niż wilgotne usta. -wybuch może zapewnić. W rzeczywistości Nintendo wydało oficjalny zestaw do czyszczenia NES w 1989 roku, próbując utrzymać zarówno gniazdo, jak i wkłady w czystości. Ostatecznie Nintendo przeprojektowało konsolę NES, wypuszczając w 1993 roku konsolę NES 2, powszechnie znaną jako „top loader”. Jego główna cecha?Gniazdo ładowania od góry.Był bardziej podobny do oryginalnego Famicoma, wykorzystujący slot, który lepiej nadawał się do nadużyć. Podobnie SNES (Super Nintendo Entertainment System) był toploaderem.

Naprawianie starego NES i konserwacja gier

Jeśli masz NES z problemami ze złączem, prawdopodobnie można go naprawić, a nawet możesz to zrobić samodzielnie. Zapoznaj się z przewodnikami napraw iFixit, aby znaleźć kilka typowych poprawek, w tym stosunkowo łatwy - mocowanie sprężyn podtrzymujących gniazdo wkładu. Chociaż mój nigdy się nie zepsuł, miałem grupę przyjaciół z martwymi sprężynami. Możemy to naprawić!

A kiedy zapytałem Viturello o wkłady czyszczące, powiedział mi:

co sprawia, że ​​kanapka jest kanapką?

Viturello:„Najlepszymi metodami czyszczenia wkładów do gier są: alkohol izopropylowy i waciki lub, ostatnio ja i inni odkryliśmy, że nieprzewodzące pasty do metalu, takie jak Sheila Shine lub Brasso sąbardzojest skuteczny, a także pomaga chronić przed niektórymi elementami, które w przeciwnym razie spowodowałyby naturalne naloty, które pojawiają się w wyniku regularnej ekspozycji na elementy i standardowego użytkowania”.

Podziel się wspomnieniami z NES

Wiem, że mamy wielu oldschoolowych graczy. Czy pamiętasz wskazówkę dotyczącą poruszania wkładem na boki? A co powiesz na uderzenie wkładu dłonią przed włożeniem go? Jestem ciekaw, jakie sztuczki wymyśliliście, próbując sprawić, by wasze systemy gry działały. Również wielkie podziękowania dla Frankie Viturello za odpowiedzi na moje pytania — sprawdź webcast Digital Press, aby poznać dobrodziejstwo gier. (Odcinek 5 poświęcony jest NES.)

Aktualizacja:Pojawiłem się w podkaście How to Do Everything omawiającym tę historię. Fajnie, sprawdź to!

Obserwuj Chrisa Higginsa na Twitterze, aby zobaczyć więcej takich historii.