Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Artykuł

14 tajemnic agentów TSA

najwyższy-lider-limit'>

W ubiegłym roku ponad 964 miliony osób weszło na pokład samolotów odlatujących lub przylatujących do Stanów Zjednoczonych. Z wyjątkiem specjalnego poświadczenia bezpieczeństwa, praktycznie wszystkie z nich zostały przefiltrowane przez Administrację Bezpieczeństwa Transportu (TSA), działający na szczeblu federalnym oddział, którego zadaniem jest sprawdzanie pasażerów w celu upewnienia się, że przestrzegają oni zasad bezpiecznego podróżowania samolotem.

Niektórzy podróżni uważają, że polityka TSA jest uciążliwa i nieskuteczna; inni przyznają, że poszczególni pracownicy robią wszystko, co w ich mocy, aby dostosować się do często mylących, ciągle zmieniających się procedur. Zapytaliśmy kilku byłych funkcjonariuszy TSA o ich doświadczenia i oto, co mieli do powiedzenia na temat życia w niebieskich rękawiczkach.

1. KOTY TO PRAWDZIWI TERRORYŚCI.

„Koty to koszmar”. Lightspruch/iStock za pośrednictwem Getty Images

Według Jasona Harringtona, który spędził sześć lat na lotnisku O’Hare jako oficer ds. bezpieczeństwa transportu (TSO), nieuczciwe koty spowodowały więcej spustoszenia i zamieszania niż jakikolwiek podejrzany przestępca. „Koty to koszmar” — mówi. „Nie chcą wychodzić ze swoich nosideł, drapią się i drapają, a nie przychodzą, kiedy je wezwiesz”. Kot, który zrobił sobie przerwę i nie został poklepany w celu sprawdzenia, czy nie ma broni, jest technicznie naruszeniem bezpieczeństwa, które nadzorca TSA może wykorzystać jako uzasadnioną przyczynę do zamknięcia całego terminala.

Psy jednak nie stanowią problemu. „Poklepywanie psa jest równoznaczne z podchodzeniem do niego i głaskaniem go” – mówi Harrington. „To naprawdę przyjemne”.

2. MAJĄ SŁOWA KODY DLA ATRAKCYJNYCH (I IRYTUJĄCYCH) PASAŻERÓW.

Ponieważ OSP zwykle znajdują się w pobliżu pasażerów, niektóre punkty kontrolne rozwijają słownictwo słów kodowych, które pozwalają im swobodnie mówić, nie obrażając nikogo. „Rozmowa o kodzie dla atrakcyjnych kobiet była najczęstsza” – mówi Harrington. Pracownik może powiedzieć „tata hotelowy”, aby ostrzec innych o atrakcyjnym podróżniku zmierzającym w jego stronę – „h” oznacza „gorąco”. Inni mogą przypisać numer kodu, na przykład 39, i wywołać go. Harrington został również poinformowany przez przełożonego, że może zasygnalizować przedłużoną kontrolę denerwującego pasażera, jeśli Harrington powie mu, że podróżny jest „bardzo miły”.

3. FANTASTYCZNE FRYZY TO RYZYKO BEZPIECZEŃSTWA.

Każdy pasażer przychodzący z wyszukaną fryzurą – czy to starannie zaplecione w warkocz, czy też rodzaj upięcia, jaki można znaleźć u kobiet zmierzających na ślub – oznacza, że ​​wymagana będzie dodatkowa inspekcja, ponieważ spiętrzone włosy mogą skrywać broń.

„Prawie wszystko może wywołać anomalię w okolicy głowy, od warkoczy, przez gumkę, spinkę, po zły dzień we włosach” – mówi Harrington. „A te skanery ciała są szczególnie wybredne, jeśli chodzi o głowę, dając tam fałszywe alarmy częściej niż w jakimkolwiek innym obszarze”.

4. LUBIĄ CIĘ LEPIEJ, KIEDY JESTEŚ WYMĘCZONY.

Zmęczony klient to miły klient.AlexBrylov/iStock przez Getty Images

„Tina” — była OSP na północnym wschodzie, która woli nie używać swojego prawdziwego imienia — mówi, że podróżni korzystający z wieczornych lotów są zazwyczaj bardziej skłonni do współpracy niż poranni pasażerowie. „Ludzie są o wiele bardziej nieprzyjemni, kiedy wylatują rano” – mówi. „Naprawdę nocni podróżnicy są najlepsi, aby być w pobliżu”. (Również na liście niegrzecznych Tiny: osoby podróżujące w interesach. „Oni generalnie są wredni”).

5. CZASAMI KŁAMIĄ O GDZIE PRACUJĄ.

Ponieważ publiczna krytyka TSA jest tak wszechobecna, Harrington odkrył, że wielu pracowników, gdy są pytani, wyciąga prawdę o tym, gdzie pracują. „Gdybym miał to przyznać, powiedziałbym, że pracowałem w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego” – mówi. „Kiedy wspomniałem o tym na Facebooku, dostałem mnóstwo funkcjonariuszy, którzy powiedzieli, że zrobili to samo”.

6. SERY MOŻE WYGLĄDAĆ JAK BOMBA.

dlaczego Wayne Rogers opuścił Mash?

Żywność w twojej torbie może naprawdę zmylić agentów podczas prześwietlenia.EvgeniyShkolenko/iStock przez Getty Images

To gigantyczne koło sera, które przywozisz z wakacji? Spowoduje to spore poruszenie wśród pracowników monitorujących aparat rentgenowski. „Bloczek sera jest nie do odróżnienia od C4” – mówi Harrington. „Na ekranie nie ma żadnej różnicy. Mięso też. Wszystkie produkty organiczne na wyświetlaczu wyglądają na pomarańczowo i są podobne do materiałów wybuchowych”.

7. TWOJA PŁEĆ MOŻE JE ZMYŚLIĆ.

Kiedy pasażer wchodzi do skanera całego ciała, operator urządzenia naciska przycisk, aby poinformować urządzenie, czy to on, czy ona. To robi różnicę, ponieważ anatomia kobiecej pasażerki podniosłaby czerwoną flagę, gdy maszyna spodziewa się zobaczyć części tylko męskie i na odwrót. Jeśli płeć osoby nie jest łatwa do ustalenia na pierwszy rzut oka, a TSO zgaduje, para piersi może zainicjować opóźnienie. „Maszyny wykrywają rzeczy pod ubraniem, a jeśli nie pasuje do tego, co zostało wyprasowane, oznacza to klepnięcie” – mówi Harrington.

8. NIE ROBIĄ CAŁEGO DZIEŃ TEGO SAMEGO.

Operatorzy systemów przesyłowych są zazwyczaj przydzielani do różnych stacji (przyjmujący bilety, operator rentgenowski, funkcjonariusz krzyczący do ciebie, aby zdjąć buty) w punkcie kontroli bezpieczeństwa i nigdy na bardzo długi czas: zazwyczaj 30 minut jest limitem przed wprowadzeniem nowego funkcjonariusza. Według Tiny harmonogram rotacyjny ma na celu uniknięcie błędu pracownika. „Po 30 minutach możesz zacząć tęsknić” – mówi.

9. REZYGNACJA ICH INIEKTUJE.

Punkt kontroli bezpieczeństwa w Harrington miał słowo kodowe dla pasażerów, którzy „zrezygnowali” lub odmówili poddania się skanerom całego ciała – byli to „tulipany” i okazali się irytujący.

„To spowalnia całą operację i wielu facetów by tego znienawidziło”, mówi. „Teraz, gdy są to fale milimetrowe [radiowe], a ludzie nadal rezygnują, denerwują się, myśląc, że pasażer nawet nie wie, z czego rezygnuje”.

10. PISĄ NA TWÓJ BILECIE Z DWÓCH POWODÓW.

Nie, agenci TSA nie kochają tego, kiedy rezygnujesz ze skanowania całego ciała. John Moore/Getty Images

Zasady mogą się różnić w zależności od lotniska, ale generalnie funkcjonariusze ochrony siedzący z przodu i sprawdzający bilety szukają nieprawidłowości w Twojej identyfikacji: jeśli coś wzbudzi w nich podejrzenia, napiszą na Twoim bilecie coś, co skłoni do dokładniejszej kontroli. „Piszą też numer swojej odznaki i inicjały”, mówi Tina, „aby linia lotnicza wiedziała, że ​​podczas wsiadania przeszli przez kontrolę bezpieczeństwa”.

11. „WIARYGODNE ZAGROŻENIA” WYKREŚLAJĄ ICH.

Według Tiny rotacje operatorów systemów przesyłowych mogą być wysokie, a wynika to w dużej mierze z ciągłego stresu związanego z przygotowywaniem się na niebezpieczną sytuację. „W ciągu 10 miesięcy trzy razy przeszliśmy aktywny trening strzelecki” – mówi. „Innym razem powiedziano nam, że istnieje wiarygodna groźba wobec lotniska i nie nosimy naszych mundurów do lub z pracy”.

12. NIENAWIDZĄ, KIEDY PROSISZ ICH O ZMIANY RĘKAWIC.

„Najczęstszą skargą [ze strony OSP] jest sytuacja, gdy pasażerowie proszą ich o zmianę rękawiczek przed poklepywaniem”, mówi Harrington, „ponieważ zmieniamy je cały czas. Mogliśmy je zmienić tuż przed dotarciem do kogoś, a pasażerowie nadal będą nalegać, aby używać nowych przed twarzą.

13. NAPRAWDĘ TRUDNO ZOSTAĆ ZWOLNIONYM.

OSP przechodzą regularne szkolenia i przeglądy wydajności, podczas których oczekuje się od nich symulowania kontroli w prywatnym pokoju dla nadzorców. Po dwóch latach okres próbny dobiega końca, a pracownicy są na ogół ustalani. „Nazywaliby to bycie „made” mężczyzną lub kobietą” – mówi Harrington, odnosząc się do mafijnego terminu akceptacji. „Naprawdę trudno jest zostać zwolnionym w tym momencie. Jedynym sposobem na utratę pracy byłoby popełnienie przestępstwa.

14. NIE DOSTAJĄ UDOSTĘPNIEŃ LOTNISKOWYCH.

Jako pracownicy federalni, operatorzy systemów przesyłowych nie mają żadnych korzyści od linii lotniczych: przyjęcie prezentu może być przyczyną rozwiązania umowy, według Tiny. „Ale istnieje luka” – mówi. „Jeśli przyjaźnisz się z pilotem lub masz osobisty związek z pracownikiem linii lotniczych, możesz to zaakceptować”.

Wersja tej historii została pierwotnie uruchomiona w 2016 roku.